Moda to specyficzna dziedzina, która balansuje od sztuki do prozaicznej wygody. Marketing mody stara się tę branżę umiejscowić w konkretnej rzeczywistości biznesowej. Faktyczne potrzeby klientów muszą mieć bowiem komercyjne podstawy, bez których modowe przedsiębiorstwo nie mogłoby istnieć. W jaki sposób zbudować strategię marki modowej? Wystarczy wsłuchać się w potrzeby konsumentów i nauczyć prowadzenia biznesu.
Coraz więcej mody
Według danych PMR polski rynek odzieży i obuwia w roku 2022 będzie wart już ponad 40 mld. złotych. Konkurencja w branży jest ogromna a rokowania w dobie kryzysu dość ostrożne i nieprzewidywalne. Marketing mody nie ma konkretnego przepisu na sukces. Istnieje wiele modeli biznesowych, z których jednym z lepszych jest dopasowanie się do aktualnych potrzeb rynku. Wystarczy nastawić się na produkcję takich ubrań, jakie aktualnie są najmodniejsze, np. koszulek z nadrukiem. Można także budować własną markę, choć jest to droga dłuższa i bardziej kręta. Inaczej do tematu podchodzi przedsiębiorca, który dopiero zaczyna a inaczej ktoś, kto już działa na rynku od jakiegoś czasu.
Marketing mody, czyli cele przed strategią
Prowadzenie firmy w branży modowej to w wielu przypadkach spełnienie marzeń o tworzeniu ubrań, które noszą inni. Jeśli jednak pasja ma przynosić zyski, sentymenty muszą ustąpić miejsca twardym obliczeniom biznesowym. Przedsiębiorca musi mieć na uwadze rozwój produktu (planowanie i optymalizacja kolekcji), właściwą komunikację (promocja, content marketing, social media) oraz sam marketing, czyli sprzedaż i działania e-commerce. W budowaniu strategii marki wszystkie naczynia są ze sobą połączone. Dobrze działający team logistyczny wyczuje, że np. konto na Instagramie nie tylko pomoże w komunikacji z klientami, ale stanie się inspiracją do marketing sprzedaży.
Właściwa segmentacja odbiorców
Tworzenie mody w przeciwieństwie do działań stricte artystycznych nie powinno być sztuką dla sztuki. Modę tworzy się nie dla siebie, ale jej odbiorców. Jeśli klienci nie zrozumieją naszych pomysłów, po prostu ich nie kupią. Zrozumienie ich potrzeb jest kluczowe w budowaniu strategii swojej marki. Najważniejsza jest grupa docelowa. Nie ma sensu nastawiać się na ubrania dla każdej kategorii wiekowej i we wszystkich rozmiarach. Zwizualizowanie modelowego przykładu klienta i zaproponowanie kolekcji dla niego to obietnica, jaką składamy naszym odbiorcom. Coś im chcemy zaproponować i musimy się tego trzymać. Nie ma nic gorszego w biznesie jak zawiedzione nadzieje konsumentów.
Triada brandingu, czyli wygląd, zachowanie, komunikacja
Wstępując na drogę marketingu modowego, należy się dostosować do zasad, jakie panują w branży. Tak zwana triada brandingu, na którą składają się wygląd, zachowanie i komunikacja marki, jest praktycznie nie do rozdzielenia. Wygląd to w pierwszej kolejności design opakowań, wystrój w sklepie, estetyczne grafiki w newsletterze. Zachowanie obejmuje wszystkie relacje z klientami, czyli charakter obsługi w sklepie, imprezy, które marka promuje lub których jest ambasadorem. Komunikacja to przede wszystkim zdjęcia oraz artykuły na blogu firmowym. Od sprawnego działania tych elementów zależy pozycjonowanie marki. To ono pokazuje nasze miejsce na rynku, zwłaszcza w porównaniu do konkurencji.
Marketing i branding w branży modowej wzajemnie się przenikają. Zarówno na poziomie biznesowym, jak i koncepcyjnym. Może a wręcz powinien łączyć cele komercyjne z osobistymi marzeniami, dotyczącymi tego, co warto nosić.